Na Jeżycach bije kulinarne serce Polski. Wywiad z Bajgle Króla Jana PART II

0
1083

Jakiś czas temu pisaliśmy o Bajglach Króla Jana, nowej miejscówce, która pojawiła się na poznańskich Jeżycach. Wywiad okazał się bardzo ciekawy, pełen wartościowych wiadomości.

Dzisiaj mamy dla was drugą część wywiadu. W tej części skupiliśmy się na Poznaniu i samych Jeżycach.

PRZECZYTAJ TAKŻE: NAJLEPSZE BAJGLE PO TEJ STRONIE ATLANTYKU.

W Poznaniu od ośmiu lat mieszka mój brat. Wyprowadził się na studia i opowiadał jaki to Poznań wspaniały i jak fantastycznie się tutaj mieszka, jak rozwija się rynek gastronomiczny.

Przeczytajcie i dowiedzcie się dlaczego Bajgle Króla Jana otwarto na ulicy Kraszewskiego.

  1. Jeżyce to przypadkowe miejsce, czy planowane?
    Na pewno Poznań nie jest przypadkowy. Przeprowadzając się z Londynu padało pytanie dokąd jedziemy. Jedynym sensem przeprowadzenia się z powrotem było przeprowadzenie się bliżej znajomych i przyjaciół. To tego nam przez 10 lat najbardziej brakowało. Dla nas było oczywiste, że wracamy do Szczecina, który jest bardzo specyficznym rynkiem jeśli chodzi o gastronomie. Według oficjalnych statystyk Szczecin ma 170 tysięcy mniej mieszkańców niż Poznań. Jeśli zaś chodzi o ilość restauracji, lokali itp. to jest ich dwa razy mniej niż tutaj. Szczecin odstaje poziomem od Poznania.
  2. To prawda, zwłaszcza tutaj na Jeżycach, dlatego ciekawi mnie, dlaczego akurat tutaj?
    Nasz ówczesny manager również studiował w Poznaniu i upierał się przy tym, aby otworzyć lokal przy rynku. Wiemy, że specyfika tego miejsca jest taka, że dużo klientów jest przypadkowych: turystów, przejezdnych, którzy wpadają do ciebie tylko raz. Wydaje mi się, że na knajpach wymusza to pewnego rodzaju podążanie ścieżkami i schematami, którymi my nie chcielibyśmy podążać.
  3.  Więc jak to się stało?
    Zaczęliśmy przyjeżdżać do Poznania, aby trochę tutaj pobyć. Odwiedzaliśmy Wildę i Łazarz, dużo się krzątaliśmy po centrum. To, że Poznań jest odpowiednim kierunkiem przekonaliśmy się już po pierwszej wizycie. Widać było, że to miasto tętni życiem.

    Coraz bardziej zaczęliśmy orbitować w okolicach Jeżyc i faktycznie, to co tutaj się dzieje np. na Szamarzewskiego, Wawrzyniaka, Jackowskiego bardzo nas podbudowało. Wiemy, że nie będziemy korzystać tutaj na ruchu turystycznym, ale z kolei będzie szansa zbudować relacje z ludźmi, którzy przychodzą do nas często. Bardzo mocno bazowaliśmy na klientach powracających do nas. W Szczecinie niektórzy przychodzą do nas od trzech lat i nawet nie muszą podchodzić i zamawiać. Przychodzą, siadają i dostają to co zawsze zamawiają. Chcieliśmy żeby tak samo to wyglądało w Poznaniu.
  4. I uważacie, że Jeżyce są odpowiednie?
    Sądzę, że to jest możliwe na Jeżycach, i że to jest magia tej dzielnicy. Bardzo szybko się o tym przekonaliśmy. Idąc do zakładu krawieckiego, który jest parę metrów dalej okazuje się, że panie o nas wiedzą, bo się interesują tym co tu się dzieje. Tworzy się tutaj naprawdę fajna, lokalna społeczność i to nam się bardzo podoba. Wielu ekspertów w Polsce, uważa, że to właśnie na Jeżycach bije kulinarne serce całej Polski, a nie tylko Poznania.
    Jest tutaj bardzo dużo dopracowanych konceptów, takich od A do Z. Nikt tutaj nie otwiera lokalu, bo wydaje mu się, że fajnie będzie prowadzić knajpę. Tutaj robi się to z potrzeby serca, z pasji. Wchodzisz i czujesz to, że tutaj ktoś spędził dużo czasu na to, abyś poczuł się tam tak jak się czujesz.
    Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, bo rynek jest nasycony i jest pełen bardzo wartościowych pomysłów. Wiedzieliśmy, że będziemy musieli wykonać całą pracę jaką wykonaliśmy w Szczecinie. Pomimo istnienia od 3 lat na rynku zaczynamy od zera, bo nie możemy bazować na opinii. Musimy to od podstaw zbudować, przez to rozmawiamy siedząc w Poznaniu, a w Szczecinie na szczęście znaleźliśmy ludzi, którzy są w stanie tego doglądać za nas.

Jak Wam się podoba? 😀 Przyznajemy, że bardzo miło jest słuchać samych superlatyw na temat naszego miasta.

SPRAWDŹ STRONĘ: F7KATOWICE

Odwiedziliście już Bajgle Króla Jana? Jakie są Wasze wrażenia? 😀 Piszcie w komentarzu!

Źródło zdj.:Bajgle Króla Jana

Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się!