Festiwal Podróżniczy Śladami Marzeń coraz bliżej!
Tomasz Siuda to kolejny prelegent, którego będziemy mieli okazję posłuchać na festiwalu. Mieszka w Poznaniu i prowadzi własne studio fotografii reklamowej. „Dużo z tego frajdy zwłaszcza od kiedy robię też sesje kulinarne. Gonie swój własny ogon w poszukiwaniu równowagi finansowej i balansu między pracą, rodziną, a pasją.” – mówi fotograf.
O podróży jaką odbył opowie na Festiwalu Podróżniczym Śladami Marzeń w sobotę, tj. 02.02.2019 o godzinie 12:45.
PRZECZYTAJ TAKŻE: #1 Poznańscy Podróżnicy: D. Szmajda – Pontonem przez Kongo. | Festiwal Śladami Marzeń
W rozmowie opowiedział nam o festiwalu i pierwszej podróży. Zobaczcie sami.
Brałeś już kiedyś udział w festiwalu? Warto przyjechać do Poznania w ten weekend i wziąć udział w wydarzeniu?
To mój pierwszy raz z tym konkretnym festiwalem. Wcześniej miałem okazję wielokrotnie brać udział w festiwalach podróżniczych. Czasem jako widz, czasem jako prelegent i za każdym razem zdumiewał mnie ten fenomen, że jeden człowiek siedzi na scenie i gada, a setki w milczeniu go słuchają. Warto, oczywiście, że warto pod warunkiem, że jesteś otwarty, szukasz inspiracji i nowych kontaktów.
Tytuł Twojej prelekcji brzmi bardzo intrygująco. Rozumiem, że podróżowałeś po Iranie, ale dlaczego akurat postanowiłeś wygłosić prelekcje na temat polskich uchodźców? Skąd Twoje zainteresowanie tym tematem?
Nie jestem przekonany do tego, że tytuł jest intrygujący, ale na pewno jest adekwatny do historii, którą chcę opowiedzieć, a właściwie pokazać, bo w końcu jestem zawodowym fotografem. Wybrałem się do Iranu na blisko miesiąc z moimi przyjaciółmi Markiem Oliwierem, Radkiem i Markiem Fiedlerami, był też z nami Piotrek Baranowski. To była dość szczegółowo zaplanowana podróż, a raczej projekt. Chcieliśmy dotrzeć do śladów, świadków związanych z wydarzeniami sprzed ponad 70 laty, kiedy to do Iranu trafiło ponad 100 tyś. polskich uchodźców ze Związku Sowieckiego. Pośród nich było prawie 20 tysięcy dzieci! Jestem przede wszystkim fotografem „podróżnikiem” zdarza mi się być, a fotografia to mój kompas, który prowadzi mnie do ciekawych ludzi, w ciekawe miejsca i historie. Ta o polskich uchodźcach, ale też o współczesnym Iranie, o przyjaznych iranczykach jest jedną z nich. Jest to opowieść daleka od zielonych palm i idylli, ale myślę, że może znajdzie swoje grono zainteresowanych.
Jaka była pierwsza podróż, którą odbyłeś?
To zależy którą liczyć jako pierwszą. Czy to wyprawy przez pola do tajemniczej góry (która prawdopodobnie była zagrzebanym wysypiskiem śmieci) oddalonej od domu o całe 3 km. Czy pierwsze autostopowe włóczęgi po Europie, kiedy to spało się na ulicy i w parkach bez śpiwora, bo za dużo miejsca zajmował. Chyba jednak tą pierwszą poważną była wyprawa na Islandię. Jeszce przed naszym wstąpieniem do UE myłem pół roku gary w Londynie żeby wraz z kumplem w 2 miesiące zejść pieszo i stopem całą Islandię.
Odwiedź stronę WYDARZENIA.
Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się!
Jesteś z Katowic? Koniecznie odwiedź f7katowice.pl
Jesteś z Krakowa? Koniecznie odwiedź f7krakow.pl
Jesteś z Gdańska? Koniecznie odwiedź f7gdansk.pl
Jesteś z Poznania? Koniecznie odwiedź f7poznan.pl
Jesteś z Łodzi? Koniecznie odwiedź f7lodz.pl
Jesteś z Wrocławia? Koniecznie odwiedź f7wroclaw.pl
Jesteś z Warszawy? Koniecznie odwiedź f7warszawa.pl
Interesuje Cię sport? Koniecznie zaglądaj do f7sport.pl